Cześć Kochani!
Dzisiaj mam dla Was recenzję kosmetyku, który podbił moje serce! A jest nim balsam palmowy do dłoni i paznokci z ekstraktem z zielonej herbaty. Kupiłam go jakiś czas temu i praktycznie używam go każdego dnia, a nawet kilka razy dziennie, gdy tylko czuję, że moje dłonie zaczynają być przesuszone ;) Zwracam szczególną uwagę na moje dłonie i paznokcie, cenię sobie ich nawilżenie- dlatego jeśli gdzieś wychodzę, zawsze mam w torebce krem do rąk.
Zainteresowanych tych cudeńkiem zapraszam do dalszej części posta ;)
Kilka słów od producenta/ opis produktu:
Olej palmowy wyciskany jest z pestek owocu
drzewa Elaeis Guineensis, czyli olejowca gwinejskiego, ma barwę
pomarańczową, z powodu wysokiej zawartości karotenu. Doskonale
natłuszcza i uelastycznia skórę. Zawiera dużo witaminy E, witaminy A
oraz nienasycone i nasycone kwasy tłuszczowe.
Ten cudowny składnik połączony w balsamie palmowym z ekstraktem z zielonej herbaty chroni skórę dłoni przed wolnymi rodnikami, zapobiegając procesom starzenia. Ożywia, nawilża, zmiękcza, uelastycznia skórę dłoni i wzmacnia paznokcie.
Ten cudowny składnik połączony w balsamie palmowym z ekstraktem z zielonej herbaty chroni skórę dłoni przed wolnymi rodnikami, zapobiegając procesom starzenia. Ożywia, nawilża, zmiękcza, uelastycznia skórę dłoni i wzmacnia paznokcie.
Moja opinia :
Pierwsza rzecz na jaką zwróciłam uwagę przy kupnie balsamu to jego opakowanie - nie jest to jak w większości kosmetyków do rąk typowa tubka lecz ładnie prezentująca się, z przejrzystą etykietą buteleczka z dozownikiem. Opakowanie jest funkcjonalne i wygodne: pompka nie zacina się, kosmetyk nie wydostaję się samowolnie na zewnątrz, dobrze widać ile kosmetyku zostało. Po drugie zakochałam się w zapachu balsamu! jest bardzo słodki i długo utrzymuje się na skórze. Konsystencja dosyć gęsta, jogurtowa, świetnie rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Po jego użyciu dłonie są przez dłuższy czas nawilżone i pachnące, a wystarczy odrobina kosmetyku na jednorazowa aplikację - więc kolejną zaletą jest wydajność produktu ;) jedyne co ciężko mi ocenić to wpływ balsamu na moje paznokcie, ostatnio były w słabej kondycji, teraz nie co podrosły, wyglądają na zdrowsze, jednak nie wiem czy jest to zasługa balsamu czy może odzywki do paznokci z p2, której używam od jakiegoś miesiąca, ale o niej innym razem ;)
Moja ocena:
10/10
Zdecydowanie polecam! :)
Moja ocena:
10/10
Zdecydowanie polecam! :)
Cena i dostępność:
Za 135 g - ok. 10 zł (dostępny w sklepie Bingo Spa) oraz w Textil Market, właśnie tam go kupiłam w korzystnej cenie - 7 zł :)
Znacie ten balsam? Miałyście okazję go używać?? :)
ps. przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale jestem zazwyczaj dopiero wieczorkiem w domu , więc światło nie sprzyja wtedy zdjęciom ;(
Życzę Wam udanego weekendu Kochani, ja mam jutro drugi egzamin praktyczny, mam nadzieję, że tym razem wynik będzie pozytywny. A w sobotę mam w planach Listy do M 2, oglądaliście już?? ;)
Pozdrawiam, Angelika :)
Nie oglądałam, ale planuję w weekend :)
OdpowiedzUsuńBingo Spa jest ciekawą firmą, natomiast zupełnie nie ogarniam czym różni się basam do dłoni od kremu do dłoni
wygląda bardzo zachęcająco ten balsam :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak poszedł egzamin, miłego weekendu! :*
balsam jest świetny!! ;) a prawko na szczęście udało mi się zdać :D to był najbardziej udany weekend jaki ostatnio przeżyłam ;)
Usuńnie miałam go, ale miałam inne produkty tej marki:)
OdpowiedzUsuńSandicious